Po powrocie z naszego wypadu na Mazury, gdzie jadłam pełno różności, czas na mały detoks. Czuję po prostu, że zjadłam za dużo, że mój organizm jest zwyczajnie przejedzony. Zatem wracam do picia koktajli! Na soki świeżo wyciskane nie mam jeszcze natchnienia, ale póki co koktajle dają radę. Dzieciaki też je chętnie piją, więc czuję się jeszcze lepiej wiedząc, że dostaną też swoją porcję witamin. Nie oszukujmy się, one na wyjeździe też jadły sporo syfiastego jedzenia.
Znalezienie tej równowagi w życiu jest dla mnie dość ważne. Kiedyś bardzo bym się spinała, gdyby zjedli frytki, pizzę czy ciastka. Na co dzień absolutnie odstawiamy śmieciowe jedzenie, ale każdy z nas, nawet dzieci, mogą dostać dyspensę na czas wyjazdu. Potem znów wracamy do naszego zdrowego jedzenia. Zresztą nawet mój 7 latek rozumie doskonale, co jest zdrowe a co nie, bo po powrocie powiedział, że on już nie chce żadnych słodyczy, bo zjadł za dużo „niezdrowych” rzeczy i teraz chce zjeść jakieś witaminy dla balansu. Takie słowa cieszą mnie ogromnie, bo widzę, że moje gadanie nie idzie na marne, że jednak dzieci gdzieś tam kodują, co do nich mówimy.
Ostatnio też byliśmy gdzieś poza domem, gdzie dostał czekoladowe cukierki. Zjadł jednego, resztę przyniósł mi i powiedział, że mam schować na inny dzień, bo jeden niezdrowy cukierek mu wystarczy. 🙂 Moja klata wtedy pęka z dumy 🙂
Wracając do przepisu na koktajl. Mamy tu zaledwie 3 składniki. Świeży ananas, sok z pomarańczy i natka pietruszki. Prosto, szybko i smacznie 🙂
Składniki na jedną dużą lub dwie mniejsze porcje:
- 1,5 szklanki pokrojonego ananasa (ok. 2 plastry)
- 3/4 szklanki soku z pomarańczy
- 1/2 pęczka natki pietruszki
Wykonanie:
- Wszystkie składniki umieść w misie blendera i porządnie zmiksuj!
- Pijemy od razu 🙂
- Smacznego 🙂