Jak nie mam czasu na wykwintne dania, a dzieciaki wołają „Mama jeść!”, zabieram się za robienie kopytek leniwych. Szybko, smacznie i obiad podano!
Zdecydowanie jest to smak mojego dzieciństwa. Mama często robiła nam leniwe z cukrem czy bułką tartą. Jadłam aż mi się uszy trzęsły! Ja podaję je swoim dzieciom zazwyczaj z kleksem jogurtu i prażonymi jabłkami z cynamonem. Nie posypuje ich cukrem, dlatego do masy dodaje ksylitol, żeby już same w sobie miały słodycz. U mnie eksplozja kubków smakowych jest wtedy, kiedy odgrzeje je na oleju kokosowym i skórka staje się chrupiąca. No uwielbiam!
Składniki:
- 400 g tłustego twarogu
- 1 jajko
- około pół szklanki mąki pszennej
- 2-3 łyżki ksylitolu
- szczypta soli
Wykonanie:
- Twaróg umieść w misce, rozgnieć widelcem lub praską do ziemniaków. Możesz też zmielić blenderem.
- Do twarogu dodaj jajko, ksylitol, sól i mąkę.
- Wyrób zwarte ciasto. Im mniej mąki dosypiesz, tym bardziej miękkie kluski uzyskasz.
- Uformuj kulę i podziel ją na dwie części. Podsyp mąką stolnicę i uformuj wałki. Pokrój ukośnie na kawałki i wrzucaj na osolony wrzątek. Muszą się chwilę pogotować od wypłynięcia (około 1 minuty).
- Podawaj z bułką tartą przesmażaną na maśle, jogurtem czy prażonymi jabłkami.