Jesień w pełni, więc „chodzą” za mną jesienne dania. Zupy, gulasze, pieczone ziemniaki… Dynia oczywiście jest u nas zużywana na bieżąco, a tym razem dostałam piękną dynię Hokkaido z maminej działki, więc znów trzeba było wymyślić coś, co by dzieciaki zjadły nie kręcąc nosem. Zajrzałam do szafki, a tam muszle leżą i czekają na pomysł. Reszta ugotowanej ciecierzycy też prosiła się o zjedzenie, więc czemu nie nadziać tych muszli dynią, ciecierzycą i ricottą? Na spód oczywiście sos pomidorowy i potem siup do piekarnika i obiad gotowy! Starczyło nam tych muszli na 2 dni, do tego sałatka z roszponki, buraka i uprażonego słonecznika i wyszedł obiad, jak z najlepszej restauracji! Na pewno powtórzę go na dniach, bo ciągle czuję smak tego dania…
Czasem takie dania zupełnie z przypadku wychodzą znakomite.
Składniki:
- 400 g obranej i pokrojonej w kostkę dyni Haokkaido ( około 2,5 szklanki)
- 1 szklanka ugotowanej ciecierzycy
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2-3 suszone pomidory z zalewy
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1/4 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka sosu sojowego
- odrobina chilli (opcjonalnie)
- kilka gałązek świeżego tymianku ( można dać suszony)
- sól, pieprz
- ok. 50 g ricotty
- paczka dużych muszli ( u mnie pełnoziarniste)
- olej do smażenia
Wykonanie:
- Makaron ugotuj w osolonej wodzie, uważaj, żeby go nie rozgotować! Przelej zimną wodą i wyłóż na talerz, żeby się nie skleił.
- Na patelni rozgrzej łyżkę oleju i podsmaż cebulę pokrojoną z drobną kostkę z odrobiną soli i kurkumy. Kiedy cebula się zeszkli, dodaj posiekany czosnek i smaż kolejne 2 minuty.
- Dodaj pokrojoną w drobną kostkę dynię, ciecierzycę i przyprawy: słodką i ostrą paprykę, cynamon, tymianek, sos sojowy, odrobinę soli i pieprzu. Smaż, aż dynia zmięknie. Pod koniec dodaj pokrojone w paski bądź kostkę suszone pomidory. Wymieszaj i dopraw jeszcze wedle uznania.
- Muszle nadziej farszem, dodaj po 1/3 łyżeczki ricotty i wyłóż do naczynia żaroodpornego na sos pomidory (przepis poniżej).
- Można teraz muszle posypać tartym, żółtym serem lub mozzarellą albo zostawić tak, jak jest.
- Zapiekaj w 180 stopniach około 15-20 minut. Pilnujcie, żeby Wam brzegi muszli nie wyszły i nie zrobiły się twarde. Mój piekarnik jest dość słaby, więc jak ktoś ma mocny piekarnik, zalecam ostrożność.
Sos pomidorowy:
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 500-600 ml passaty bądź 2 puszki pomidorów krojonych
- 1 łyżka octu balsamicznego
- sól, pieprz i odrobinę czegoś słodkiego do smaku ( ja dałam syrop klonowy)
- garść listków bazylii
- 1 łyża oleju
Cebulę i czosnek pokrój w drobną kostkę i przesmaż wszystko na rozgrzanym oleju do zeszklenia. Uważamy, aby czosnek się nie przypalił. Dodajemy passatę lub pomidory wraz z sokiem, w którym są zanurzone i gotujemy często mieszając, aż pomidory rozpadną się na drobne cząstki. W międzyczasie doprawiamy octem, syropem klonowym (u mnie mała łyżeczka), solą i pieprzem. Na koniec dodajemy posiekane listki bazylii.
Wskazówki:
Taka smażona dynia z ciecierzycą sama w sobie jest doskonałym daniem. Można ją doprawiać ulubionymi przyprawami, jak garam masalą, curry czy suszoną kolendrą. Kombinujcie z przyprawami, to za każdym razem wyjdzie inne doskonałe danie.