Sałatki można jeść też zimą, tylko wystarczy wybrać sezonowe produkty, zrobić dobry dressing i voila!
Ja osobiście bardzo lubię sałatki, ale sałatki zimą do mnie nie przemawiają, bo pomidory i ogórki zimą są bez smaku, nie mówiąc o innych warzywach. Skupiłam się zatem na tym, co zimą powinniśmy jeść i co nam dostarcza witamin w tym szaroburym okresie. No i padło na jarmuż, pieczoną dynię, ciecierzycę, granat i do tego sos z tahini. I to był strzał w dziesiątkę! Pyszna sałatka, piękne kolory, zdrowe produkty, czego chcieć więcej? 🙂
Pełna micha witamin rozweseli nawet najchmurniejszy, szary, jesienny wieczór.
Składniki:
- 1/4 dyni ( ja użyłam odmiany Dynamite)
- kilka gałązek liści jarmużu
- 1 ząbek czosnku
- garść ugotowanej ciecierzycy (można użyć takiej z puszki)
- pestki z 1/4 granatu
- łyżka oleju kokosowego nierafinowego
- sól, pieprz
Sos tahini:
1 łyżka tahini + 1 ząbek czosnku + 1-2 łyżki soku z cytryny + 2 łyżki wody
W miseczce wymieszaj tahini z wyciśniętym ząbkiem czosnku i sokiem z cytryny. Dodaj jedną łyżkę wody i dokładnie wymieszaj, żeby pozbyć się grudek. Dodaj jeszcze jedną łyżkę wody i wymieszaj do uzyskania gładkiej konsystencji dressingu.
Wykonanie:
- Dynię obierz i pokrój w mniejsze kawałki. Natrzyj olejem i posyp solą. Piecz w 180 stopniach przez 30-40 minut obracając w połowie pieczenia.
- Na patelni rozgrzej łyżkę oleju kokosowego, przesmaż posiekany ząbek czosnku. Uważaj, żeby go nie spalić, bo będzie gorzki! Dodaj umyty i poszarpany w mniejsze kawałki jarmuż. Posól i popieprz. Smaż chwilę, żeby jarmuż lekko zmiękł (możesz przykryć pokrywką).
- Do miseczki włóż przesmażony jarmuż, dodaj kawałki upieczonej dyni, wsyp ugotowaną ciecierzycę, posyp pestkami granatu i lekko polej tahiniowym dressingiem.
- Podawaj od razu. Smacznego 🙂