Wiecie co lubię najbardziej o tej porze roku? Stragany, które uginają się od warzyw i owoców, pełne skrzynki śliwek i jabłek, najsłodsze maliny, które właśnie są o tej porze. Targi warzywne pękają w szwach, uwielbiam tam jeździć co środę i co środę pakuję siaty i noszę do samochodu, żeby znów gonić i szukać kolejnych pięknych zdobyczy. Tak te siaty noszę do tego auta ze 4 razy pod rząd!
Wchodząc na taki targ, nie do końca wiem na czym się skupić i zwyczajnie dostaję oczopląsu warzywnego. Idę po pęczek soczystego jarmużu i już czuję smak zielonego koktajlu, biegnę po kalafiora, żeby upiec go w piekarniku, po drodze chwytam dynię, która doskonale sprawdzi się w plackach i zupie. A na sam koniec kupuję świeżą, młodą i soczystą fasolę. Tylko Pan upomina, żeby jej nie moczyć, bo się później rozgotuje. Kiwam głową i dziękuję. Już wiem, że zupa z młodej fasoli będzie dziś na obiad.
Jeśli jeszcze nie próbowałaś takiej fasolówki, to zapewniam Cię, że będziesz zbierać szczękę z podłogi, bo młoda fasola jest przepyszna!
Składniki:
- 1,5 -2 szklanki młodej fasoli
- 2 cebule
- biała część pora
- 3 ząbki czosnku
- 4 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- świeży majeranek
- świeży tymianek
- świeży lubczyk
- 2 marchewki
- 2 pietruszki
- 1/2 selera
- 4 ziemniaki
- 1 łyżeczka suszonego majeranku
- ok. 1,5 -2 l bulionu warzywnego
- pieprz i sól
- olej
Wykonanie:
- Fasolę umyj na sicie i przełóż do garnka, zalej bulionem (ewentualnie wodą) i gotuj aż fasola będzie al dente.
- Cebulę obierz i posiekaj w drobną kostkę. Przesmaż na łyżce oleju wraz z posiekanym w talarki porem. Na koniec dodaj posiekany czosnek i wszystko chwilę smaż. Dodaj do podgotowanej fasoli.
- Umyj i posiekaj świeże zioła: majeranek, tymianek i lubczyk. Można je zamienić na suszone, ale świeże są zdecydowanie lepsze. Dodaj je do zupy wraz z zielem angielskim i liściem laurowym.
- Dodaj również warzywa pokrojone w kostkę lub słupki: marchew, pietruszkę i seler. Ziemniaki dodaj, kiedy fasola będzie już miękka a warzywa al dente.
- Na koniec dopraw zupę solą i pieprzem i łyżeczką suszonego majeranku.
- Smacznego 🙂
Do zupy można dodać również łyżeczkę wędzonej papryki, jeśli lubicie smak wędzonki lub podsmażone wędzone tofu.
Można również dodać 2 sparzone i obrane pomidory, pokrojone w kostkę. Za każdym razem można tą zupę przygotować trochę inaczej 🙂
Zachęcam Was również do zamrożenia takiej fasoli. Będzie zdecydowanie zdrowsza niż ta z puszki, zima długa, więc jak zachce Wam się jakiejś zupy czy fasolki z pomidorach będzie jak znalazł! 🙂