Pierwszy raz spróbowałam konfitury z czerwonej cebuli w Anglii. Przepadłam! Zajadałam ją na kromce chleba z kozim serem, jako dodatek do krakersów czy tak prosto ze słoiczka. Po powrocie do Polski zawsze musiał być u mnie zapas tejże konfitury.
Z czasem zapasy się pokończyły, więc szukałam inspiracji w internecie, jak tu zrobić taką pyszną konfiturę z czerwonej cebuli…I to był strzał w dziesiątkę! Ta jest jeszcze smaczniejsza i można robić ją na bieżąco, więc nikt już nie musi mi jej wysyłać :)Zachęcam Was do spróbowania, raz zrobicie, to będziecie chcieli więcej!
Składniki:
- 5 czerwonych cebul
- 2 -3 łyżki miodu
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka oleju
- 2 łyżeczki octu balsamicznego
- 150 ml czerwonego, wytrawnego wina
- kilka gałązek świeżego tymianku
- sól i pieprz
Wykonanie:
- Cebulę obierz i pokrój w piórka. W rondelku rozgrzej masło, dodaj łyżkę oleju i miód.
- Następnie wsyp pokrojoną cebulę, duś chwilę aż puści sok.
- Dolej wino, dołóż kilka gałązek świeżego tymianku. Smaż na małym, ogniu, aż cebula zmięknie a wino wyparuje.
- Na koniec dodaj ocet balsamiczny i świeżo zmielony pieprz.
- Cebula ma mieć gęstą konsystencję, więc smażymy do czasu, aż nam wszystko odparuje i cebula się skarmelizuje. Mi to zajęło około 45 minut.
- Smarujemy pajdę chleba serem kozim i na to kładziemy jeszcze ciepłą konfiturę. Palce lizać!
Wskazówki
Można przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym słoiku. Można ją sobie pogrzać, jeśli chcecie ją użyć do kotletów czy czegoś na ciepło. Smakuje wybornie i na zimno i na ciepło.